czwartek, 5 kwietnia 2018

Polacy nie są źli?

   Już od wielu lat napływają do Europy uchodźcy z Azji i Afryki. Uciekają z krajów, gdzie jest wojna lub panuje głód.
   Temat uciekinierów kilkakrotnie już poruszałam  na zlikwidowanym blogu Onetu. Polacy chcą tylko widzieć "młodych byczków" z wypasionymi komórkami, a nie widzą biednych matek dźwigających małe dzieci, które uciekły przed bombardowaniami i pewną śmiercią.
   Oglądałam kiedyś program "Ewa Ewart poleca" o tragicznym losie uciekinierek z Erytrei, które chcą dotrzeć do Izraela. Po drodze przez pustynię są wyłapywane przez Beduinów, trudniących się handlem kobiet. Jeśli którejś uda się dotrzeć do drutów na granicy z Izraelem, może zginąć od kul strażników.
   Polski rząd twierdzi, że nie przyjmie żadnego uchodźcy, lecz wspomoże finansowo w ich rodzinnych krajach. Ministrem do spraw uchodźców jest Beata Kempa, która postanowiła zbadać, jak się ma sytuacja uchodźców syryjskich w Jordanii. Wyprawa rządowym Embraerem kosztowała podatników 300 tysięcy złotych --> TU.
   Temat uchodźców poruszyła ostatnio Grupa "Chlebem i Solą", która przygotowała eksperyment pokazujący, że Polacy cały czas zmagają się ze stereotypami.
   O tym eksperymencie czytałam wczoraj w internecie, kilkakrotnie słyszałam w TVN24, a dziś znalazłam strony, na których jeszcze raz przypomniałam sobie, o co dokładnie chodzi-->TU i TU
   Otóż w pewnej osiedlowej piekarni żyd, obywatelka Konga, Syryjczyk, polski gej i muzułmanin piekli chleb. Potem zaproszono na zaplecze klientów, aby spróbowali, czy chleb im smakuje, a przy okazji dowiedzieli się, kto go piekł. Z filmiku wynika, że chleb nie różnił się w smaku od chleba wypiekanego przez polskich piekarzy Klienci nie mieli zastrzeżeń do narodowości i religii eksperymentalnych piekarzy, jedynie próbowali uświadamiać geja, że źle postępuje.
   Na zakończenie filmiku pewna Polka stwierdziła, że Polacy nie są źli, z czym ja się nie zgadzam. Może powinna powiedzieć, że nie wszyscy Polacy są źli.
   Wystarczy obejrzeć filmy nakręcone podczas manifestacji narodowców, posłuchać wypowiedzi ludzi, którzy nie pozwalają obcokrajowcom wejść do tramwaju czy autobusu lub po prostu poczytać komentarze w internecie, które są pełne nienawiści  do cudzoziemców.

44 komentarze:

  1. Myślę, że największym grzechem wielu Polaków jest brak własnego zdania i bezkrytyczne uleganie stereotypom i manipulacji. Każdy obcy jest zły i straszny, bo ma inny kolor skóry, wyznaje inną religię, ma inną orientację seksualną albo mówi obcym językiem. Wynika to z braku doświadczeń, braku wykształcenia i takiej ogólnej zaściankowości.
    Dziś jechałam tramwajem i bałam się dwóch Polaków, pewnie katolików, mówiących w naszym ojczystym języku. Bałam się, bo byli głośni, wulgarni, pili alkohol i nie wyglądali na takich, co właśnie wracają z kina. Może i oni gdzieś, kiedyś upieką chleb, który będzie normalnie smakował, ale jakoś trudno mi w to uwierzyć.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masko, boję się tylko złych ludzi i nie obchodzi mnie, jaki kto ma kolor skóry, w jakiego boga wierzy i jaka jest jego orientacja seksualna.
      Często na naszym pięknym targowisku kupuję kapcie, skarpetki, rękawiczki i inne drobiazgi od pewnej Ormianki, która dość dobrze mówi po polsku. Jest niezwykle miła i też ma na imię Ania.
      Czasami pytamy, czy nikt jej nie dokucza; na szczęście nie.
      Gorąco pozdrawiam.

      Usuń
  2. Myślę, że największym problemem jest to, że gdy ktoś publicznie głosi rasistowskie czy szowinistycznie hasła, ci dobrzy milczą. Stąd zdarza się, że w gruncie rzeczy całkiem dobrzy ludzie głoszą rasistowskie hasła, bo nie mając opinii na dany temat słyszą tego, kto mówi najgłośniej i uznają, że jest to opinia prawdziwa. W związku z tym wygłaszam głośno własną opinię, czasem opieprzam, trolli kasuję lub blokuję. Nie pozwolę, żeby w mojej przestrzeni, miejscu na które mam wpływ, ktoś sadził swoje G*.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świechno, tak samo robiłam na blogu Onetu, od samego początku uprzedziłam, że jestem cenzorem i będę usuwać komentarze, co do których mam zastrzeżenia.
      Nigdy nie sądziłam, że rasizm dotknie też naszego kraju. Wydawało mi się, że byliśmy tolerancyjnym narodem, a tymczasem wyszły z Polaków demony.

      Usuń
  3. Stereotypy i przyzwolenie na pewne zachowania to główny grzech naszego społeczeństwa, poza tym łatwiej pewnych rzeczy nie widzieć i nie słyszeć, podobnie było z ośrodkami Monaru i podobnymi przedsięwzięciami.
    Natomiast osoba pani Kempy to dla mnie zaprzeczenie idei, którą się zajmuje...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jotko, lubimy zamykać oczy na wszelkie zło. Wolimy stać z boku i się nie wtrącać.
      Na temat Beaty Kempy mamy podobne zdanie, to jak wpuścić wilka do owczarni. Tej kobiety nie obchodzą uchodźcy, lecz własna kariera polityczna i płynące z niej profity.

      Usuń
  4. Niestety Polacy w dużej części mają okropną wadę, nie są tolerancyjni. Przyjętych kiedyś stereotypów nie chcą zmieniać i do tego narzucają je innym. Było już lepiej, ale przy rządach "dobrej zmiany" zło się obudziło ze zdwojona siłą. Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gigo, nigdy nie wyobrażałam sobie, że nastaną takie czasy, że cudzoziemiec będzie się bał wyjść na ulice polskich miast.
      Serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  5. Niestety dzisiaj tylko jeszcze pozdrawiam z drogi do Marsylii, ale za tydzień mam nadzieję wczytać się dokładnie w to, co ostatnio napisałaś...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Andrzeju, życzę szerokiej drogi i mądrych kierowców na niej.

      Usuń
  6. Nie wydaje mi się żeby Polacy byli gorsi od innych narodowosci. Nie są też z pewnością lepsi.
    Są pewnie tacy sami jak inni. Tylko my po prostu za mało wiemy o tych innych.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stokrotko, wraz z napływem uchodźców Europa stała się rasistowska. Sami uchodźcy też są winni, bo wśród nich są przemycani terroryści. Jednak trzeba odróżniać ziarno od plew. Dlaczego w Białymstoku czy Bydgoszczy studenci o ciemniejszej karnacji boją się wyjść na ulicę?
      Serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
    2. W Olsztynie też pobito kilku zagranicznych studentów. Najgorsze, że taką nienawiścią szczycą się młodzi ludzie i niektórzy nawet otwarcie to podkreślają. Przykre to. Pozdrawiam

      Usuń
    3. Zbyszku, takie ekscesy dzieją się chyba we wszystkich miastach Polski.
      Ciekawa jestem, jak poczują się młodzi, gdy wyjadą do Niemiec, Norwegii czy Wlk. Brytanii i tam zostaną pobici.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  7. Klik dobry:)
    Myślę, że w każdej narodowości, ludzie są dobrzy i źli. Nie każde też zło jest złem dla wszystkich, a dobro dla każdego dobre.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. AlEllu, tylko że to, co się teraz dzieje, nie mieści mi się w głowie. Wszyscy jesteśmy ludźmi, niezależnie od koloru skóry, wyznania, języka.
      Jeśli my nie będziemy szanować cudzoziemców, to nas poza granicami Polski też nikt nie będzie szanować.
      Serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  8. Mam nadzieję, że nie wszyscy są jednak źli...
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszko, oczywiście, że nie wszyscy są źli i to jest pocieszające. Jednak nie brakuje ksenofobów.
      Serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  9. No cóż - dziwni sa Polacy. Specyficzni. Spokojnie patrzyli na demontaż TK . Na rozwałkę SN i KRSu.Oczywiście bez uogólnień Jednakowoż gdy zobaczyli jak mamona ucieka im spod nosa to ich jednak ruszyło. Pieniądz ma ogromna siłę przyciągania A co do tolerancji to dawno minął czas państwa bez stosów , o którym pisał prof. Tazbir... Do oka kamery ludzie nie zawsze mówią co myślą. Natomiast demonstranci narodwcy swoje myśli wyrażają głosśno i dobitnie.Pozdrowienia pani Profsór...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Andante, niektórzy Polacy nawet nie wiedzą, co to jest KRS, a poza tym zawsze połowa przegrywa w sądach, bo aby ktoś wygrał, ktoś musi przegrać..
      Kiedyś czytałam, jak długo w moim mieście palono czarownice. Oczywiście chodziło o urojone czarownice.
      Miłej i ciepłej soboty.

      Usuń
    2. Pewnie, że musi połowa przegrać . Cudów nie ma, a że społeczeństwo nie ma pojęcia z czym kojarzyć KRS, SN , czy TK woli kręcić się koło dóbr wymiernych.U nas wiatr jak w kieleckiem chociaż słońce ostro świeci jest chłodno.

      Usuń
    3. Wielu Polaków w ogóle nie interesuje się polityką i potem mamy to, co mamy. Najważniejsze jest 500+, tylko że to jest kosztem nas- podatników.
      Kobiety zwalniają się z pracy i nie zastanawiają się, że nie będą miały emerytury lub bardzo znikomą. I co wtedy?
      Też mamy niezłe słoneczko i też nam duje.

      Usuń
  10. Polacy nie tylko nie są tolerancyjni ale nie są też sobie życzliwi.
    Czy akceptowanie lub nieakceptowanie obecnego rządu to jest powód do nienawiści wzajemnej?
    A jednak ... wystarczy dzisiaj przejrzeć strony fb i można odnieść wrażenie, że jest się w czeluściach piekielnych a nie wśród Polaków tuż po Świętach Wielkanocnych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jolu, nie pozwoliłam przy stole wielkanocnym dyskutować o polityce, bo do tego rwał się mój mąż.
      Wiem, jaka jest kultura wypowiedzi na FB, bo przecież tylko "facebookowcy" mają możliwość komentowania na Onecie.
      Miłego weekendu.

      Usuń
  11. Kiedy do głosu dochodzi polityka, kiedy media z różnych pozycji podgrzewają atmosferę, tam nie ma miejsca na obiektywizm; otwiera się natomiast szerokie pole do myślenia utartymi schematami. Myślę jednak, że tych złych jest mniej niż mogłoby się nam wydawać; są oni natomiast bez porównania głośniejsi od tych dobrych... pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Andrzeju, słyszałeś o dzisiejszym "zamachu" w Muenster. Oczywiście, większość była pewna, że to zrobił islamista, a okazało się, że to chory psychicznie Niemiec.
      Tak, jak napisałeś, myślimy schematami.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  12. Poruszyłaś Aniu bardzo obszerny temat "narodowości", stereotypów sięgających jeszcze historycznego izolowania nas od innych narodów, kojarzenia obcokrajowców z najeźdźcami, lęku przed nieznaną kulturą itp. Masz rację - to wszystko istnieje w życiu tych Polaków, którzy tkwią w swoich fobiach.
    Kiedyś ktoś powiedział, że podróże kształcą. Myślę, że jest w tym stwierdzeniu sporo prawdy tak samo jak w powiedzeniu, że być człowiekiem znaczy okazać drugiemu człowiekowi człowieczeństwo. I nie dotyczy to tylko obcokrajowców. Często widzę na ulicy, w sklepie oraz w innych miejscach niemiłe zachowania także w stosunku do "swoich". Smuci mnie obraz społeczeństwa, jaki dostrzegam w ostatnich latach. Za dużo w nim agresji, uprzedzeń i pretensji. I coraz częściej marzę, by w życiu każdego człowieka pojawiło się więcej dobrych emocji i uśmiechu.
    Pozdrawiam Cię Aniu serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Katarzyno, kiedyś pewien japoński reżyser stwierdził, że chętnie by nakręcił swój film w Polsce, bo na ulicach widać samych smutnych ludzi.
      Radość jest po prostu podejrzana.
      Co najmniej 1/3 moich uczniów wyjechała "za chlebem" za granicę i jakoś nie słyszałam, aby ktoś ich prześladował. Mieszkają tam sobie, pozakładali rodziny i nie mają zamiaru wracać do Polski.
      Serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
    2. Z tym uśmiechem podejrzanym masz rację - często widzę zdziwienie na twarzach innych osób widzących, że się uśmiecham. :) A już w ogóle głupieją, gdy na agresywną zaczepkę odpowiadam dowcipem i/lub śmiechem. Baranieją kompletnie, bo spodziewają się eskalacji złych emocji, której nie dostają. Tak sobie myślę, że część z nich uważa mnie za porządnie "rąbniętą". ;)))

      Usuń
    3. Katarzyno, lepiej się uśmiechać niż wściekać na czyjeś złe zachowanie. Jeśli widzę, że ktoś wyrzuca jakiś papierek na chodnik, zawsze podchodzę i mówię: "Proszę pani/ pana, coś wypadło pani/ panu z kieszeni".
      Jeszcze nie zdarzyło się, żeby ktoś powiedział, że celowo wyrzucił papierek, tylko grzecznie podnosi.

      Usuń
  13. Ja czasami jestem naiwna i wierzę, że nie jesteśmy tacy źli. Jednak rzeczywistość sprowadza mnie na ziemię. Może dlatego u siebie nie piszę o tych sprawach.
    Niech Wiosna otuli Cię swoim ciepłem, kolorami i zapachami
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ismeno, też staram się wierzyć, że Polacy są dobrzy, ale wystarczy obejrzeć wiadomości w tv czy poczytać w prasie lub w internecie, aby moja wiara zaczęła pierzchać.
      W tej chwili jest u nas pierwsza wiosenna burza z deszczem. Na szczęście w dzień było cieplutko.
      Serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  14. Większość prawdziwych uchodźców jest w krajach ościennych. Do Europy przybywają nieliczni.

    O tym eksperymencie nie wiedziałam, ale ciekawy.

    A ileż to mamy tych obcych przyjmować? Mamy dwa miliony Ukraińców, a Polska nie może wyżywić własnych obywateli.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dandi, dobrze znam Twoje podejście do cudzoziemców.
      Ukraińcy u nas pracują i nie musimy do nich dokładać. Gdyby nie Ukraińcy, nie miałby kto Polakom budować domów. Poza tym Ukraińcy raczej nie są uchodźcami, lecz zwykłymi emigrantami.
      Eksperyment kilkakrotnie był pokazywany w telewizji.

      Usuń
  15. Jasne , że nie wszyscy jesteśmy źli ... ale jakoś tych złych bardziej widać i słychać . Widocznie to dobro w nas jest bardzo "nieśmiałe". Z drugiej strony , skoro Polak Polakowi często wilkiem to nic dziwnego, że jesteśmy wrogo nastawienie do innych nacji , do tzw obcych ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Yolanthe, źli po prostu rzucają się w oczy, bo są wulgarni, hałaśliwi i przeważnie pijani.

      Usuń
  16. Będę pewnie w opozycji do większości piszących, ale piszę szczerze. Jestem zwolenniczką i gorąco oręduję za pomocą dla uciemiężonych na miejscu, w ich krajach. To dla wszystkich bezpieczniejsze, a przede wszystkim skorzystają z tej pomocy ci, którzy najbardziej jej potrzebują. Bezbronne matki, dzieci, którzy nie mają nawet sił, aby szukać pomocy w świecie. Nie rozumiem, dlaczego mocarstwa światowe nie sprzęgną sił i nie zrobią porządku tam, gdzie naprawdę jest dramatyczna potrzeba. Wielokrotne wydarzenia, których celem było zburzenie przez imigrantów /nie uchodźców/ poczucia bezpieczeństwa w Europie, spowodowały taką właśnie moją ocenę. Myślę, że każdy, kto zagraża innym, powinien być jednak napiętnowany. To dotyczy chuliganów każdej narodowości. Także Polaków.
    Jestem tolerancyjna, ale mam kryterium oceny drugiego człowieka : ważne, aby był po prostu dobrym człowiekiem. Wszystko inne, kolor skóry, narodowość, opcja polityczna, preferencje seksualne - nie są dla mnie żadną przeszkodą. Byle byli to porządni ludzie.
    Serdeczności zostawiam, Aniu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anulko, nie wiem, czy dobrze pamiętam, ale szpital w Gdańsku chciał przyjąć kilkoro dzieci, którym szpitale w Syrii nie dawały szansy na wyzdrowienie. Oczywiście nasz rząd na to się nie zgodził.
      Nie jestem pewna, czy pomoc materialna lub finansowa zostanie przekazana najbardziej potrzebującym.
      Światowym mocarstwom nie zależy na pomocy, przecież dla dobrej koniunktury potrafią wrzucać do oceanów tony zboża, zamiast przesłać je głodującym np. w Afryce.
      Wydaje mi się, że uchodźcy nie są winni zamachom, bo i bez nich zamachy by były. Przecież do każdego przyznaje się tzw. Państwo Islamskie. Poza tym zamachowcy już od dawna mieszkają w Europie i USA, bo nie będą się trudzić, aby przez góry czy pustynie docierać do miejsca przeznaczenia.
      Gdybym mieszkała w bombardowanej Syrii, też jak najszybciej bym stamtąd uciekała.
      Niestety, problem uciekinierów jest nie do rozwiązania.
      Serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  17. Głupców nie brakuje w żadnym narodzie. "Obrońców rasy" niestety też, ale tylko dlatego, że czytują niewłaściwe, tendencyjne książki i uważają się dzięki nim za najmądrzejszych. Pomoc ofiarom wojen na miejscu ich zamieszkania byłaby najlepsza i najskuteczniejsza, ale jak przy każdym działaniu, nie ona jest najważniejsza tylko ci, którzy się dzięki temu wzbogacą. Przemytnicy przewożący uchodźców. Pani Kempa, która będzie mogła napisać raport z podróży,by uwiarygodnić swoja niezbędność na zajmowanym stanowisku i tak dalej. Każdy z nas może zostać zaatakowany na ulicy, w pracy lub we własnym domu przez człowieka chciwego lub chorego psychicznie i rzadko kiedy będzie to cudzoziemiec, bo ten gdy trafia do kraju, w którym może mu być lepiej niż było w ojczyźnie, myśli tylko o tym by mieć dach nad głową, pracę, dzięki której będzie się mógł sam wyżywić, bo jałmużna upokarza człowieka bez względu na to jakiej jest narodowości, wyznania czy koloru skóry. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwono, nie wiem, dlaczego Polacy w każdym obcokrajowcu widzą zamachowca.
      Pamiętasz, że we Wrocławiu studiowało wielu Wietnamczyków, którzy często pozostawali w Polsce.
      Studenci polscy jeździli na wymianę za granicę i nikomu nie przyszło do głowy, aby kogoś prześladować, a teraz opanowała nas ogólnonarodowa histeria.
      W Polsce można wykorzystać potencjał uciekinierów, bo często są to ludzie wykształceni.
      Chyba w Szczecinie mieszka i pracuje bardzo dobry lekarz, który już od dawna mieszka w Polsce. Jest poważany i szanowany przez pacjentów i sąsiadów. Oglądałam go w "Kuchennych rewolucjach" Magdy Gessler.
      Pozdrawiam.

      Usuń
  18. Nie sądzę Anno, że Polacy generalnie są źli. raczej są pełni kompleksów i niedowartościowani. A najłatwiej poprawić sobie samopoczucie kosztem innych, słabszych lub tych, co mają gorzej. Mam nadzieję, że takich Polaków jest mniejszość.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwono, ale też nie uważam, że Polacy to dobry naród.

      Usuń
  19. Nie mam uprzedzenia do innych ras czy narodów. Świnoujście, to miasto obcych ludzi, jest tu masa Niemców wypoczywających w sanatoriach, a w sklepach sprzedawcami są Ukraińcy. Rząd PiSu nie zna Polaków, nie jesteśmy z gruntu źli. Ostatnio oglądałam obrazki z Syrii, które poruszyły do głębi, płakałam jak bóbr. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Loteczko, większość Polaków nie jest czysta rasowo, tylko o tym nie wie.
      Wiele lat temu czytałam, że królowa angielska ma 8% krwi murzyńskiej i nikt z tego nie robi problemu.
      To, co się dzieje w Syrii, woła o pomstę do nieba.
      Cieplutko pozdrawiam.

      Usuń