środa, 2 maja 2018

Chcesz klapsa od pana Zbyszka?

   Pan Zbyszek, czyli minister sprawiedliwości, ma niesamowite pomysły, jak ukrócić przestępczość. Ostatnio wymyślił tzw. klapsy penitencjarne dla skazywanych na wyroki w zawieszeniu. Według pana Zbyszka (tak o nim mówił profesor Rzepliński), wyrok w "zawiasach" będzie odbywało się dopiero po 15-dniowym pobycie za kratkami.
  
Wiceminister sprawiedliwości, Marcin Warchoł, chce, aby sprawca na własnej skórze przekonał się, co to jest więzienie. "Klaps penitencjarny" dotyczyć miałby tych, którzy incydentalnie weszli w konflikt z prawem.
Dziś przeczytałam, że seniorzy mają niezapłacone rachunki za telefon na kwotę ponad 57 milionów złotych.  Jest ich prawie 26 tysięcy; najstarszym dłużnikiem jest 80-latek, a wśród kobiet 77-latka. Gdyby tych dłużników skazać na wyrok w zawieszeniu i dać im klapsa penitencjarnego, to myślę, że od razu spłaciliby swój dług.
   Z pomysłem ministra sprawiedliwości nie zgadzają się ludzie, którzy bardzo dobrze znają się na sądownictwie. Były szef Służby Więziennej, doktor Paweł Moczydłowski, twierdzi, że klaps należy się pomysłodawcom, bo nie opłaca się skórka za wyprawkę.
   Były minister sprawiedliwości, profesor Zbigniew Ćwiąkalski, uważa, że cywilizowane kraje zmierzają w innym kierunku. Tak samo wypowiada się były minister sprawiedliwości, Cezary Grabarczyk.
   Inni uważają, że byłaby to demoralizacja, nie klaps. Wyobraźmy sobie 80-letniego człowieka posadzonego w jednej celi z groźnymi przestępcami, przede wszystkim mógłby tego nie przeżyć.
   W zakładach karnych w Polsce przebywa 75 tysięcy osadzonych, zaś miejsc jest nieco ponad 80 tysięcy. Jednak dziesiątki tysięcy osób skazanych prawomocnymi wyrokami do tej pory nie stawiły się  w zakładach karnych.
   Warto wiedzieć o takich pomysłach, bo nikt z nas nie wie, czy za nieświadomie popełnione przestępstwo nie dostanie klapsa penitencjarnego.

28 komentarzy:

  1. Ty tak znasz się na polityce i ja rozumiesz. Podziwiam bo dla mnie to magia. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ivo, kiedyś też nie interesowałam się polityką, bo była nudna i przewidywalna, ale już od bardzo wielu lat polityka i politycy nas zaskakują.
      Pozdrawiam wiosennie.

      Usuń
  2. No cóż tak to wygląda gdy ignoranci, dyletanci, laicy i profani wszelkiej maści dorwą się do władzy. Żenada .
    Osobiście mam wrażenie ,że tu nie chodzi o aspekt resocjalizacyjny, ale bardziej o to by mieć pod ręką bat na tych , których zamknąć nie ma za co , ale trzeba ich postraszyć by czuli respekt, by trzymać ich w ryzach. Np . tych co to im się nie podoba przemarsz nacjonalistów czy faszystów , albo tych co to bronią praw kobiet lub niepełnosprawnych, czy też walczą o drzewa itd. itp. Ta władza musi mieć narzędzia nacisku. A dla niepoznaki da się też klapsa penitencjarnego dziadkowi, który z głodu zwinął w markecie bułeczkę lub batonik ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Yolanthe, doskonale to ujęłaś, bo przecież zawsze znajdzie się jakiś bat na niepokornych.
      Jeden ze znawców więziennictwa powiedział, że spotkał się w swym życiu tylko z jednym więzieniem, gdzie można było więźniów zresocjalizować i żaden stamtąd nie uciekł. Było to wiezienie w Etiopii w samym sercu dżungli, gdyby ktoś uciekł, to albo by go pożarły dzikie zwierzęta, alby by zmarł na malarię.

      Usuń
  3. Każdy medal ma dwie strony, ten również.
    Jedna jego strona to ta, o której wspomniała Yolanthe - jak najbardziej słuszna i zarazem bardzo niebezpieczna wg mnie.
    Druga natomiast jest taka, że naprawdę niektórym rzezimieszkom - z przykładowym dziadkiem włącznie - przydałaby się notatka w papierach o kilkudniowym pobycie w więzieniu.
    I tak źle i tak niedobrze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jolu, rzezimieszki powinni dostać wyrok do odsiadki, a nie w zawieszeniu.
      Wyobrażasz sobie 80-letniego dziadka w jednej celi z dwunastoma mordercami czy gwałcicielami?- Chyba staruszek jednej nocy by nie przespał spokojnie, o ile by ją przeżył.
      Gdybyś przeczytała ten artykuł, miałabyś inne spojrzenie na tego klapsa.
      Pozdrawiam.

      Usuń
    2. Aniu, jeżeli uważasz, że nie czytam Twoich wpisów przed komentowaniem to jesteś w błędzie. Ale wolno Ci tak myśleć i pisać...

      Usuń
  4. Kurcze....skąd oni biorą te pomysły?
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszko, rewelacyjny komentarz, aż się uśmiechnęłam, gdy go przeczytałam.
      Pozdrawiam znad filiżanki cappuccino.

      Usuń
  5. O matko, a jak mi dadzą klapsa za niepłacenie na TVPiS ?
    Ile jeszcze równie durnych pomysłów będzie miała ta władza? Ale jeśli dla pana Zbyszka prof. Strzembosz nie jest autorytetem, to czego można się spodziewać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jotko, akurat za niepłacenie abonamentu RTV nie dostanę klapsa, bo od tylu lat regularnie płacę, że mogłabym za te pieniądze otworzyć własny kanał TV.
      Jednak jeśli się chce psa uderzyć, to kij zawsze się znajdzie, np. za nieprawomyślne posty.
      Myślę, że dla profesora Strzembosza pan Zbyszek również w najmniejszym stopniu nie jest żadnym autorytetem, bo oblewał egzaminy i chyba studiował dłużej niż każdy normalny student.

      Usuń
  6. A ja pozdrawiam znad kubka kefiru, wyjątkowo dobrego.Poza tym pora na coffie już nie bardzo Pomysły pana Zbysza sa dla mnie źródłem nieustannej uciechy. Uchachałam się już niejednokrotnie.Zwłaszcza w Pałacu Namiestnikowskim w 2006 roku. Ale to już historia.Dobrej nocy, bo jutro święto...Wygląda na to , ze maj jest najbardziej bogatym we wszelkiej maści święta w naszym kraju

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Andante, dobrze, że mi przypomniałaś o jogurcie, zaraz wyjmę z lodówki.
      Czy mogłabyś mi przypomnieć o 2006 roku, bo nie pamiętam, co było takiego śmiesznego. Chyba że to coś osobistego, to nie pisz.
      Teraz oglądam Szkło, akurat widzę prezydenta biegnącego w krótkich majtkach.
      Maj to jedno wielkie święto.
      Wychodzisz jeszcze z Miką?
      Spokojnej nocy.

      Usuń
    2. Pan Zbysio złapał się wtedy na lep. Nie mów , że nie pamiętasz. "Trzym sie"

      Usuń
  7. Skądinąd rozumiem pana Z., wszak łatwiej dać klapsa staruszkowi za 156 złotych, niż gangsterowi za 300 milionów ! Byle słupki rosły.....
    Serdeczności zostawiam, kochana Aniu, wczoraj nie zdołałam zostawić komentarza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anulko, ja też rozumiem pana Z., bo przecież musi się czymś wykazać, aby udowodnić, że jest potrzebny w rządzie i ma władzę.
      Naprawdę nie wiem, co się dzieje z tymi komentarzami. Zaraz sprawdzę, czy nie ma go w spamie.
      Serdecznie pozdrawiam w ostatni dzień majówki.

      Usuń
  8. Mi się pomysł podoba. Ludzie nie zdają sobie sprawy, co to jest więzienie. Myślę, że kilka dni byłoby dla nich dobrą lekcją i odniosłoby dobry skutek wychowawczy. Oczywiście nie może to być urawniłowka, czyli że dotyczy to wszystkich z nawiasami. Z tej grupy powinni być wyłączeni ludzie, o których piszesz, który znaleźli się w konflikcie z prawem z powodów społecznych - kradzież z głodu, niepłacenie rachunków, obrona własna itp.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dandi, wydaje mi się, że wszyscy wiedzą, co to jest więzienie, choćby z filmów, ja widzę więzienie w moim mieście tylko z zewnątrz, bo często tamtędy przejeżdżam, ale właśnie z filmów wiem, jak wyglądają cele, często przeładowane.
      Skoro sąd wydaje wyrok w zawieszeniu, to chyba wie, dlaczego to robi.

      Usuń
  9. To co wyprawia ten gość, nie mieści się w głowie. Chętnie zapełniłby więzienia i tylko skazywał, skazywał... . Może to jego hobby? Nałamał prawa i to on powinien siedzieć. Mam nadzieję, ze kiedyś go dosięgnie wymyślone przez niego samego prawo. Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Loteczko, kiedyś wiceminister Patryk Jaki chwalił się, że budują nowe więzienie, więc będzie gdzie rozdawać klapsy.
      Jest stare powiedzenie, że jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie, więc sprawiedliwość może dosięgnąć każdego, nawet pana Zbyszka.
      Gorąco pozdrawiam.

      Usuń
    2. Czego mu serdecznie życzę.

      Usuń
  10. Ktoś nazwał pana ministra od "sprawiedliwości" zerem i całkowicie podzielam jego zdanie w tej kwestii. Dla mnie to żenada. Oczywiście mógłby pan ziobro wymierzać karę linijką w łapę lub zastosować nieco sroższą - publiczną chłostę albo i nawet ukamienowanie... łebski pan - mógłby, a jednak jedynie na klapsie pozostaje... chociaż... mam nadzieje, że tego komentarza nie przeczyta, gdyż mógłby go potraktować jako cenną podpowiedź suwerena :-)... pozdrawiam spod Grenoble

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Pan jest zerem, panie Ziobro"- to słowa Leszka Millera na posiedzeniu pierwszej sejmowej komisji śledczej.
      Jest jeszcze możliwość klęczenia na grochu z rękami uniesionymi do góry, a nawet zakucie w dyby.
      W tej chwili słowo "suweren" jest obraźliwe.
      Andrzeju, a gdzie Ci poniosło pod Grenoble?
      Serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  11. I znowu poważny temat.Też nie rozumiem dlaczego ktoś za poważne wykroczenie dostaje wyrok w zawieszeniu. Ostatnio słyszałam o statystykach dotyczących pijanych kierowców. Gdyby naprawdę ich karano, to na drogach nie byłoby takiego ruchu
    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ismeno, wiesz, że piszę przeważnie na poważne tematy i to takie, które wszystkich mogą dotyczyć.
      Nie wiem, jaka jest proporcja kar wiezienia do kar w zawieszeniu, ale sędziowie mają kodeks karny, więc chyba wiedzą, co robią.
      W Polsce jest tyle samochodów, że nigdy na drogach nie będzie spokojnie.
      Serdecznie pozdrawiam.

      Usuń
  12. Wiosna, zbyt długie przebywanie na słońcu - to i klapsy pojawiają się w myślach naszych polityków;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A., na szczęście dla polityków nadchodzi ochłodzenie, wiec może ochłodzą się ich myśli.

      Usuń