"W listopadzie 2018 roku odbędą się wybory samorządowe, w których
obywatele wybiorą członków: rad gmin, rad powiatów i sejmików
wojewódzkich oraz wójtów, burmistrzów czy prezydentów miast"
Jednak wszystko rozbija się o to, jaki znak należy postawić w kratce, aby głos był ważny.
W 1995 roku podczas wyborów prezydenckich byłam mężem zaufania jednego z kandydatów i cieszę się, że "mój" kandydat wygrał i nawet był potem prezydentem przez dwie kadencje.
Ze względu na tę moją pracę w komisji wyborczej znam się na wyborczej kuchni, a szczególnie na liczeniu głosów. Nie wolno mi było liczyć, ale mogłam być głosem doradczym w spornych sprawach. Obszernie pisałam o tym w poście na blogu Onetu.
Teraz nie mam zamiaru być niczyim mężem zaufania, bo to, co wymyślono, urąga wszelkim normom. Przede wszystkim coś, co nazywamy krzyżykiem bądź iksem, może teraz wyglądać jak gwiazdka, domek, symbol hasztagu czy jeszcze inny rysunek, ale musi być spełniony warunek, że w tej bazgraninie dwie linie muszą się z sobą przecinać. Na dodatek jeśli ktoś zmieni zdanie, to może zamazać ten swój krzyżyk i postawić go przy innym kandydacie.
(obrazek pożyczyłam z TEJ strony)
Współczuję tym, którzy będą liczyć głosy, bo muszą się doszukiwać dwu przeciętych linii.
Razem z mężem wymyśliliśmy, że skoro wolno bazgrać po kartce, to postawimy w kratce tradycyjny krzyżyk, a na lewym marginesie napiszemy, że na tego kandydata oddaliśmy swój głos i dołączymy strzałkę do kratki z naszym krzyżykiem, bo obawiamy się, że ktoś nieuczciwie liczący głosy może zamazać naszą kratkę i postawić krzyżyk przy innym nazwisku.
Zachęcam wszystkich do głosowania w przyszłych wyborach i obmyślenia sposobu, aby nasz głos nie został zafałszowany.
Klik dobry:)
OdpowiedzUsuńA jeśli ktoś z komisji zamaże, to co napisaliście i postawi krzyżyk przy innym kandydacie i też narysuje strzałkę,że to o tego chodzi?
Pozdrawiam serdecznie.
AlEllu, możliwości fałszerstwa jest mnóstwo i nikt niczego na to nie poradzi.
UsuńNie mamy innej możliwości, aby nasz głos był zaliczony.
Mam nadzieję, że wśród tych, którzy będą liczyć głosy, są ludzie uczciwi i wzajemnie będą patrzeć sobie na ręce.
Gorąco pozdrawiam.
a przecież o to chodzi by nikt nie wiedział o co chodzi ... na pewno teraz wybory wygrają ci , którzy powinni, czyli kandydaci PiS
OdpowiedzUsuńYolanthe, gdyby tylko chodziło o te krzyżyki, ale jest jeszcze wiele innych niejasności.
UsuńDo listopada jeszcze daleko, może ktoś przejrzy na oczy.
Pozdrawiam.
Problem w tym ,że nikt nie ma takiej siły przebicia ... a ci od tych krzyżykowych kombinacji doskonale zdają sobie z tego sprawę .
UsuńDziś czytałam jakiś artykuł, że wcale z tymi wysokimi notowania PiS-u nie jest tak dobrze, bo raczej ludzie oddadzą głosy na zjednoczone partie opozycyjne. SLD też wejdzie do gry.
UsuńW wyborach samorządowych raczej wygrają ci, którzy są samorządowcami od wielu lat i dobrze się znają na tej pracy. W pobliżu mojego miasta jest dużo mniejsze miasteczko i jego prezydent już po raz trzeci wygrał wybory w pierwszej turze. Prezydent mojego miasta może wystartuje na trzecią kadencję.
Ludzie już nie wierzą w tych, którzy zostali przyniesieni w teczkach nie wiadomo skąd.
Jeżeli opisane sytuacje są dozwolone, to dopiero będzie możliwość do machlojek. Ręce opadają w tym "demokratycznym" kraju......
OdpowiedzUsuńSerdeczności zasyłam, droga Aniu :)
Anulko, niestety, prezydent już to podpisał. Droga do machlojek otwarta na oścież.
UsuńUściski.
Myślę, że lepiej byłoby jakby był krzyży i kółko, nie byłoby wtedy tylu możliwości podrabiania co krzyżyk i gwiazdka, Z krzyżyka zawsze gwiazdkę można zrobić. A z kółka gwiazdki już raczej się nie da zrobić.
OdpowiedzUsuńSerdeczności.
JaGuś, chyba znasz tę grę, która nazywa się kółko i krzyżyk. Kółko też może być, bo wystarczy, że końcówki kółka nie będą zamknięte, lecz się przetną. Jest bardzo dużo możliwości twórczych podczas wyborów.
UsuńNie wiem, komu przeszkadzał krzyżyk czy iks!
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Pozdrawiam gorąco.
Tak w zasadzie to mi wszystko jedni czy to kółko, czy to krzyżyk będzie, a może gwiazdka. I tak ich nie będę przecież stawiała. Aniu a co tak bialutko na blogu się zrobiło? No tak, przecież zima jest :)
UsuńUściski.
JaGuś, jak mam Cię przekonać, abyście z mężem poszli na wybory??? To nie tylko Wasze prawo, ale też obowiązek.
UsuńZrobiło się bielutko, bo gdy chciałam zrobić błękitne tło, to litery stały się bardzo jasno, ledwo widoczne.
Buziaczki.
Co do męża to nie trzeba go namawiać, bo on regularnie na wybory chodzi. Teraz jest zima, ale na lato coś pokombinujemy z tym wyglądem bloga, no nie?
UsuńJaGuś, pozdrów ode mnie swojego bardzo mądrego męża. Powinien Cię siłą zaciągnąć do lokalu wyborczego.
UsuńSama już teraz pokombinowałabym z blogiem, ale nie wiem, gdzie jest opcja zmiany tła pod tekstem.
Pozdrawiam.
No to "gratuluję" nam wszystkim . Złowieszcza przepowiednia powoli kształtów nabiera
OdpowiedzUsuńAndante, miejmy nadzieję, że nie będzie aż tak źle. Chyba tylko dowcipnisie zabawią się w te głupoty w kratkach, ale dowcipnisie raczej nie chodzą na wybory.
OdpowiedzUsuńMiłego wieczoru.
Tutaj na prawdę trudno znaleźć złoty środek. Ja bym zostawiła ten krzyżyk, bo do tego społeczeństwo jest przyzwyczajone. Niemniej aby uniknąć sytuacji, o których piszesz wprowadziłabym możliwość pobrania nowego kwestionariusza, ale z jednym zastrzeżeniem. Przy stole musiałaby stać niszczarka. Podchodzę z błędnie wypełnionym kwestionariuszem, pokazuję komisji, że to faktycznie moja karta do głosowania i na ich oczach wkładam do niszczarki, dopiero wtedy zostaje mi wydana ponownie świeża karta. Inaczej ludzie mogliby głosować podwójnie.
OdpowiedzUsuńDandi, bardzo dobry pomysł, bo i tak w komisjach zostaje mnóstwo pustych kart wyborczych, które potem trzeba komisyjnie zniszczyć. Szkoda, że nikt nie wpadł na tak prosty pomysł, ale widocznie najlepsze pomysły są najtrudniejsze.
UsuńStary i dobry krzyżyk jest najlepszy.
Sodomia i Gomoria jak mawia jedna z moich koleżanek ...
OdpowiedzUsuńCo by się nie zrobiło będzie źle.
Wyeliminowanie sprawdzonego jednego krzyżyka zostało zrobione specjalnie, żeby służyło kombinacjom. Żeby tylko pis się nie przeliczył z tym mieszaniem ludziom w okienkach ...
Serdeczności Aniu :)
Jolu, nie rozumiem tej krzyżykowej kombinacji. Ciekawe, jak mędrzec wpadł na taki pomysł. Czy Polacy są aż takimi idiotami, że nie wiedzą, jak trzeba zaznaczyć krzyżyk w jednej rubryce?
UsuńMam nadzieję, że PiS się przeliczy, co mnie bardzo ucieszy.
Serdecznie pozdrawiam.
Dobry pomysł, uczynimy tak samo. To zadziwiające co oni wymyślili. Wyraźny znak do oszustwa. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńLoteczko, jakoś trzeba się bronić przed tymi kombinacjami, że nie powiem- machlojkami.
UsuńUściski.
a machlojki były, są i będą... o!
UsuńJaGuś, właśnie się tego obawiam i to nie tylko ja, ale też wiele innych osób.
UsuńDwa razy zdarzyło mi się być członkiem komisji wyborczej i muszę powiedzieć, że zdecydowanie najprostszym sposobem manipulacji przy wyborach jest dostawienie krzyżyka przy innym kandydacie, co powodowało unieważnienie głosu. Jak będzie tym razem i czy te kombinacje z interpretacją sposobu zakreślania doprowadzą do istotnych zafałszowań - trudno powiedzieć, bo w końcu wyborca może się pomylić także na niekorzyść PIS-u. Myślę, że komitety wyborcze w większym niż dotychczas stopniu posłużą się w kampanii wyborczej tzw. "szablonami-gotowcami", tj. w materiale reklamującym dany komitet pojawi się konkretne nazwisko kandydata oraz X wpisany w kwadrat (to oczywiście miało miejsce we wcześniej przeprowadzanych kampaniach wyborczych, lecz może tym razem instruktaż "jak należy głosować" uszczknie więcej miejsca na plakacie, nawet kosztem wielkości wizerunku kandydata na parlamentarzystę...
OdpowiedzUsuń... ponieważ moja partia nie wystawia kandydatów, głosować nie będę...
Andrzeju, nie przypominam sobie, aby ktoś stawiał dwa krzyżyki. W "mojej" komisji było chyba tylko 8 głosów nieważnych, przeważnie całe karty były przekreślone.
UsuńObawiam się, że kart do głosowania będzie bardzo dużo i niektórzy mogą sobie nie dać z nimi rady.
Ja nie głosuję na partię, lecz na ludzi, których bardzo dobrze znam.
Według mnie, robisz błąd, że nie będziesz głosować.